Herbia

Ale jeśli mielibyśmy nad czymkolwiek realnie głosować? Błagam, niech ten czas będzie trochę dłuższy niż jeden wieczór. A już szczyt marzeń, żeby zapowiedzieć wybory. Lepsza frekwencja, dostępność, transparentność, reprezentacja i inne demokratyczne bajery.

Myślę, że powinniśmy poddać to głosowaniu.

Co to za ograniczanie wolności słowa gdzie nie mogę wybrać dwóch odpowiedzi na raz??

Proponuję dodać dwa medale do kolekcji, jeden za poprowadzenie sesji w Księdze Niesamowitych Opowieści, i drugi za udział w 3 sesjach. Nawet jeśli ten drugi wydaje się nieco nie na miejscu, to ten pierwszy definitywnie powinien wejść w poczet Herbiańskich zasobów medalowych.

Nawet jeśli ten drugi wydaje się nieco nie na miejscu, to ten pierwszy definitywnie powinien wejść w poczet Herbiańskich zasobów medalowych.

Stój, stój, nie zmieszczę cię całego w mojej dupie, natychmiast z niej wyłaź.

Za uczestnictwo może być już przynajmniej w jednej sesji, gdzie ty tu widzisz trzecią. Pomysł(y) popieram i generalnie zgłaszałem Sherdsowi, choć zaocznie, żeby uniknąć spędu pazernych suk, które przyszłyby na sesje nie dla zabawy, ale dla odznaki.

Po mojemu mało wymagające jest uczestnictwo w jednej tylko sesji, ale ukończenie dwóch lub trzech brzmi już jak rozsądna cena za medal. No i myślę tu o aktywnym udziale, a nie samym wpisaniu na listę zainteresowanych, czy walnięciu jednego odpisu i nara :p

Iskariota pisze:Po mojemu mało wymagające jest uczestnictwo w jednej tylko sesji, ale ukończenie dwóch lub trzech brzmi już jak rozsądna cena za medal. No i myślę tu o aktywnym udziale, a nie samym wpisaniu na listę zainteresowanych, czy walnięciu jednego odpisu i nara :p

Miałem na myśli ukończenie jednej, dziękuję.

Chyba was popierdoliło z dwoma albo trzema. Wiecie jakim tempem leci taka sesja? I jak bardzo potrafi być rozbudowana? Dogranie do końca jednej takiej przygody to uczciwa oferta. A wyskakujecie z dwoma-trzema, jak mamy tylko dwie i to dopiero co napoczęte.

Właśnie dlatego napisałem dwie - trzy żeby uniknąć, jak to napisałeś, spędu pazernych suk. Patrząc na generalną zasadę że medale zazwyczaj wymagają jakiegoś stopnia zaangażowania, to myślę że ukończenie dwóch może być całkiem spoko ofertą. A z tą dupą to się uspokój bo sobie coś ludzie pomyślą.

Jak zwykle o dupach, a opisu śmietniska dalej nie ma.

"Tuż za tylnym wyjściem przy karczemnej ścianie wala się stos rupieci, antyków i znalezisk wszelakich, których użyteczność dawno przeminęła. Stary karczmarz powodowany przywiązaniem, czy też lenistwem rzekłby kto inny tutaj składuje te relikty lepszych czasów co rusz dorzucając co z okienka gospody. Czasem tylko obruszy się miejscowy żul fenistejski tym, że mu gruz na legowisko zwalają."

Może być?

Ale tak byłoby lepiej:

"Tuż za tylnym wyjściem przy karczemnym wychodku wala się stos rupieci, których użyteczność dawno przeminęła. Stary karczmarz powodowany przywiązaniem czy lenistwem składuje te relikty lepszych czasów, co rusz dorzucając kolejne z okienka gospody, budząc tym moszczącego sobie legowisko wśród śmieci elfiego kloszarda niby Noc Spadających Gwiazd"

Dla mnie bomba.

No dobra, macie.