Azgurd Grettunk

1
Miano: Azgurd Grettunk
Płeć: mężczyzna
Wiek: 49 lat (40 rok III ery)
Rasa: Goblin
Pochodzenie: Tsu`rasate

Wygląd:

Azgurd jest średniego wzrostu... jak na goblina. Jest więc niski, do tego zielony, ze szpiczastymi uszami i sporawym nosem jakby przylepionym do twarzy. Rysy ma ostre, nieco zatarte przez pomarszczoną acz nie zwisającą skórę. Sprawia to, że jego facjata ze sporej odległości wygląda nieco jak smocza morda. Gdyby smoki były karłowate, w miejscu oczu miały dwa żółtawe kurwiki, siwiały i nosiły kolczyki. Właśnie - siwiały. Goblin nie ma prawie żadnego zarostu na twarzy. Ni brody, ni włosów. Jeno posiwiałe brwi i jego skóra informują przechodniów o wieku osobnika. Roztacza wkoło siebie również pewna specyficzną aurę. Aurę goblina, który dużo widział, dużo przeżył i dalej zipie.

Mimo jednak wyglądu wymiętego pergaminu chodzi dziarsko i pewnie. Ruchy ma precyzyjne, energiczne i stanowcze, zaś w oczach próżno doszukiwać się wahania. Ubiera się zazwyczaj w mundur lub skórzany pancerz i naprawdę trudno spotkać go w cywilnym przyodziewku. A szkoda bo wygląda wtedy zdecydowanie bardziej jak przyjazny dziadzio niż fanatyczny wojownik.

Znaki szczególne:

- kolczyki w uchu

Informacje i plotki:

- "Gówniarzem będąc ponoć zwiał z domu..."
- "...albo go wywalili."
- "Ktoś mówił, że kogoś zabił i ktoś się dowiedział i przed kimś musiał wiać... o kim mówimy?"
- "Żonę zabił, z zimną krwią."
- "A to nie było tak, że po pijaku mówił, że chciał ją zabić?"
- "Chwila, to on miał żonę?"
- "Zaciągnął się by uciec przed zbrodniami."
- "Chędożenie, nie miał żony, zaciągnął się bo był spłukany."
- "On? Zaciągnąć się? To przecież typowy magnacki wypierdek, któremu wszystko na tacy podali. Pisać umie!"
- "Pitolenie. Ponad dwadzieścia lat odsłużył i miał cholerne szczęście, że nie zdechł."
- "Lizał tyłki przełożonym i dolizał się na szczyt latryny, jak miał zdechnąć?"
- "A to nie tak, że oni się go chcieli pozbyć?"
- "Jeden pies, jest teraz szczurem Baronowej i tylko to się liczy."
- "Ponoć listy do niej wypisuje. Codziennie. Kto normalny pisze listy gdy może sobie załatwić audiencje?"
- "Skubaniec jest ponoć obrzydliwie bogaty."
- "Bogaty? Chleje w zwykłej tawernie. Może to nie slumsy, ale bogactwem bym tego nie nazwał."
- "Ma niechybnie wszy łonowe. Tydzień temu był w Karlgarddzie, trzy dni temu robił coś na wschodnim wybrzeżu i puszczał z dymem statek, a wczoraj widziałem jak kupował na rynku prowiant na drogę."
- "Czasami mam wrażenie, że ten zgnilec służy Baronii od jej powstania."

Widoczny ekwipunek:
- Krótki żelazny miecz
- Obita brązem owalna tarcza
- Lamelkowy skórzany pancerz i hełm
- szal do zakrycia mordy przed pyłem, deszczem i cholera wie czym jeszcze
- bukłak (zdecydowanie nie na wodę)

KP
Spoiler:
Zablokowany

Wróć do „Archiwa”