Znaleziono 22 wyniki

Re: Plac egzekucyjny

Mając pewność że wieprz nie podniesie się przez jakiś czas, Khalid pozwolił sobie na parę ukłonów w stronę widzów. Co jak co ale trochę szacunku okazać trzeba, chociażby prostym ludziom za spędzenie razem choć paru chwil. Parę uśmiechów do pań, parę napięć mięśni dla pokazania że jest się całym i zd...

Re: Plac egzekucyjny

Ah, radość tłumu, czyż nie ma nic bardziej pięknego niżeli szczęście prostych ludzi, którzy to muszą się zmagać z codzienną szarością i nieszczęściem? Khalid może i by dłużej zachwycał się tym zjawiskiem, gdyby go coś nie łupnęło w głowę. Przez chwilę ociemnienia mężczyzna przytaknął sobie że pewnoś...

Re: Plac egzekucyjny

I o to właśnie chodziło, obyło się nawet bez bardziej kolorowego słownictwa. Robiąc kilka kroczków do tyłu, pozwolił dla grubasa uderzyć, a raczej zrobić nieco miejsca by Pan Wieprz poczuł że musi się trochę bardziej rozpędzić. (W skrócie to co teraz zrobił Khalid to nie będzie nic innego jak techni...

Re: Plac egzekucyjny

Samo szturchnięcie nie wytrąciło za bardzo Khalid'a z obserwacji, tak jak prawie wytrąciło go ono z nóg. Przyzwyczajony był on do pchania się i obyczaju że każdy sobie rzepkę skrobie. Dopiero przywitanie napastnika go nieco zainteresowało, na tyle by bez zastanowienia dać mu odpowiedź. - Wzajemnie.....

Re: Plac egzekucyjny

Obserwowanie egzekucji może i nie było ulubionym zajęciem Khalid'a, lecz nawet z tak okrutnego i pozbawionego jakiegokolwiek sensu przedstawienia można wyciągnąć jakieś mądrości. Chociażby i samo zachowanie skazańców, ile z nich potrafi przeżyć ostatnie chwile bólu i cierpienia na tym wspaniałym świ...

Re: Rynek

Leżąc tak na babie, Rengar miał ochotę udawać martwego. Zżerał go wstyd, sumienie i logiczne myślenie, zaś w mordzie czuł smak krwi, dziwił się że jeszcze sobie języka nie ogryzł. Odsyłając kotłujący się w jego głowie i w sumie całym ciele ból na drugi plan, Rengar zaśmiał się. Co jak co ale przypom...

Re: Rynek

I tyle z jego szarży, biorąc pod uwagę fakt że jeżeli ktoś się miał zainteresować poczynaniami Rengara, to już pewnie to zrobił i używanie przemocy jako argumentu przewodniego raczej nie wyjdzie mu na sucho tym razem. Ale i na to były sposoby. "Drogę mi blokują mazgaje?!" Zanim jego rumak ...

Re: Rynek

Widząc że jego akcja wywołała reakcję.. no ców o wiele większą niżeli się spodziewał, mężczyzna wzruszył ramionami i zaczął przygwizdywać radosną melodyjkę, jednocześnie powoli oddalając się od tłuszczy. - Łatwo przyszło, łatwo poszło. - Westchnął dość głośno i choć odsunął się na wystarczająco dużą...

Re: Rynek

Brzdęk monet i ryk tłuszczy. Te dźwięki, zwane już prawie muzyką zwróciły uwagę najemnika i zanim zdążyło się rozpętać całe to zamieszanie, dając w prezencie Rengarowi mały ból głowy i uczucie deja vu, mężczyzna zauważył staruchę, mężczyzn i chłopca. "Ot stara jędza, siedzi z sakwą pełną monet....

Re: Rynek

Gorąc i duchota, do tego swąd krwi. W sumie nic nowego. Podliczając swoje szanse na dostanie się do studni, Rengar postanowił jednak darować sobie to przedsięwzięcie i schował się przed słonecznym żarem, wchodząc w małą uliczkę. Dwie równoległe ściany dały nieco upragnionego cienia dla niego i jego ...

Re: Rynek

Zwalniając z galopu w kłos, mężczyzna pozwolił swemu "rumakowi" nieco odetchnąć. Nie zatrzymując się nawet na chwile, mężczyzna zaczął się rozglądać za jakimkolwiek zbiornikiem wodnym, czy to studnia, fontanna czy też ściek. Biorąc pod uwagę klimat panujący tutaj, jego dobre chęci spełzną ...

Re: Ciemna uliczka.

Widząc że jego minuty chwały mijają w zatrważająco szybkim tempie, Rengar zmienił podejście i skoro nie uda mu się dorwać jedynego chodzącego dowodu by wyczyścić jego ręce z tak obrzydliwych oskarżeń, mężczyzna postanowił ponownie zastraszyć tuszę, tym razem jednak postarał się obejść bez interwencj...

Re: Ciemna uliczka.

Czy to nie było piękne? Chwila chwały? Pokazanie wyższości? Nie, nic z tych rzeczy. To po prostu chęć przetrwania po niezłej ilości bitew. Niektórzy nazywają to hardością, doświadczeniem, ale to jest nic innego jak wyostrzona i wyćwiczona chęć przetrwania, która to zamiast gryźć cię w dupę byś wiał ...

Re: Ciemna uliczka.

Nie zwlekając ni chwili dłużej, Rengar podważył ciało młokosa tarczą i zrzucił je z siebie niczym worek kartofli. Starając się przy okazji wstać, mężczyzna rozejrzał się po mordach tuszy miejskiej i widząc że jego czyn dla dobra społeczeństwa został zauważony, uśmiechnął się obrzydliwie. Puścił rzem...

Wyszukiwanie zaawansowane