Znaleziono 49 wyników

Re: Górska osada [Wschodnia Dolina Gór Daugon]

Gdy zobaczył reakcję wodza osady, po prostu poczuł że znowu ma do czynienia z tępymi obwiesiami. Nienawidził, tej, pierdolonej, zimy. Ludzie się przez nią zamykali, i utrudniali robotę. Sprowadzając wszystko do bezsensownej przemocy. Na własną wioskę sprowadzali zagładę. Westchnął głośno przewracają...

Re: Górska osada [Wschodnia Dolina Gór Daugon]

Zeskoczył z wozu, idąc rozglądał się bardzo uważnie, by poznać każdy nawet najmniej ważny szczególik otaczającego go miejsca. Tak, zdecydowanie to miejsce Qui musiał odwiedzać często, chyba że znajdowały tu się jakieś tajne zgromadzenia. Nie wiadomo, ale coś tę aurę wytwarzało. Darker poczuł się jak...

Re: Droga na zachód [okolice Zatoki Keronu]

To już kontynuujmy rozmowę w nowym miejscu. - Ale przed kim? Przeto jesteś potężny. Czyżby... Sakirowcy? Bo nie znam innej siły która by mogła kogoś takiego wystraszyć, no może poza okropnościami wieży, ale już tymi najgorszymi. Zresztą... Patrzył w horyzont, zastanawiając się co przyniesie każdy k...

Re: Droga na zachód [okolice Zatoki Keronu]

- Rozumiem, bylebyś nie powtarzał tej sztuczki.Dziwne to żem na ciebie trafił, wszak wydawało mi się iż jesteś jeno legendą. Spojrzał po swoich towarzyszach i kiwnął im głową na znak że jest dobrze. W podróży na południe przyda się kolejny sojusznik, w dodatku tak potężny. Ale na razie nic nie jest...

Re: Droga na zachód [okolice Zatoki Keronu]

Po tym jak nieznajomy przyznał się do uczynienia takich zniszczeń, Vlair powoli zaczynał rozumieć co zaszło. Najpierw potyczka, a następnie mężczyzna okryty spaczeniem dobił ostatnich na polu bitwy. On był tym, o kim czytał kiedyś w starych przekładach, z jeszcze starszych- wręcz antycznych grobowcó...

Re: Droga na zachód [okolice Zatoki Keronu]

- Uwierz mi, nie takie dziwactwa widziałem. Ale jeśli nie chcesz to nie. Mimo wszystko dzięki za informacje. A wiesz może co się stało na tym pobojowisku? Szkielet konia w ogóle go nie zainteresował. Interesujące było jedynie to , co spowodowało taką nagłą przemianę. Zła aura towarzyszyła tej okoli...

Re: Droga na zachód [okolice Zatoki Keronu]

Vlair odczuwał lekkie zaniepokojenie tajemniczym podróżnikiem. Nie okazywał tego wszem i wobec, ale prawdopodobnie tamten, jako że prawdopodobnie również para się magią mógł to wyczuć. Lord uznał że przydałoby się w miarę spokojnie podejść do sprawy, byle by "nie wywołać lawiny". - Nie chc...

Re: Droga na zachód [okolice Zatoki Keronu]

Zimno i ogólna sytuacja nie wspomagała Lorda w jego szukaniu sił mistycznych do medytacji. Mimo to udało mu się wyczuć kogoś, być może silnego, skoro dało się go wyczuć. Czyżby ten osobnik był odpowiedzialny za to co się działo na tym pobojowisku? Mimo pewnych oporów Vlair zdecydował się ruszyć w je...

Re: Droga na zachód [okolice Zatoki Keronu]

Smutnym, ale faktem było że Vlair bał się tego co mogło dokonać takiej masakry. Mimo to, ciekawość zwyciężyła, a jego urojony umysł, choć wiedział że kreatura zabiła całe orkowe komando, to jednak chciał ją odnaleźć, i oswoić- bądź zabić i przekabacić na swoją stronę. Cóż. Na pewno nie było to łatwe...

Re: Droga na zachód [okolice Zatoki Keronu]

-Pięknie! Niby cały czas utrzymywał swe niezbyt mile widziane wśród ludzi zapędy, ale teraz nie dał rady. Śmierć i wojna w końcu były braćmi : Usal i Xand . Tym samym pobojowisko było w pewnym sensie rajem dla nekromanty, i nawet niepewność wobec hobgoblińskich stosunków co do Usala, nie powstrzyma...

Re: Droga na zachód [okolice Zatoki Keronu]

Gdy Vlair usłyszał że zbliżają sie do wioski, na chwilę zamarł w bezruchu. Zamyślił się, bo wiedział że niestety chłopy z tych okolic raczej nie przepadają za nekromatami, czy goblinami. W dodatku wóz szabrownika, może być kojarzony tutaj, i ktoś mógłby coś podejrzewać. Innymi słowy wszystko było pr...

Re: Droga na zachód [okolice Zatoki Keronu]

Lord niezbyt zadowolony wstał znad ciała wąsacza. Na wiele się nie zdał, ale wóz posłuży mu oraz hobgoblinom za transport. Zdecydował się zapytać zielonych czy potrafią prowadzić wóz, a gdy to zrobił wybrał tego który potrafi lepiej (w wypadku gdyby nie potrafili, to sam się na to zdecyduje). Gdy ju...

Re: Droga na zachód [okolice Zatoki Keronu]

Lord w swoich lekko niepoczytalnym umyśle, chciał się śmiać i jednocześnie bał się, że już stanie przed Usalem. Był maksymalnie skupiony, i gdy facet pociągał za spust spróbował zrobić możliwie najlepszy unik, a konkretnie wywalić się na bok. Spust nie zadziałał a Vlair zdający sobie właśnie sprawę ...

Re: Droga na zachód [okolice Zatoki Keronu]

- Oferuje ci pomoc, byś tej rodziny nie stracił ... Vlair był lekko zirytowany zachowaniem chłopa. Ale tym na pace, raczej już Vlair pomóc nie mógł. Chętnie by użył ich jako zombie, ale nie był aż tak potężny...jeszcze. Cóż, wożnica wydawał się obawiać magów. Trzeba to wykorzystać. - Jeśli ruszysz ...

Wyszukiwanie zaawansowane